Geoblog.pl    idayvuelta    Podróże    Ameryka Południowa    Oaza, sandboarding i całkowity chill-out
Zwiń mapę
2008
07
lip

Oaza, sandboarding i całkowity chill-out

 
Peru
Peru, Huacachina
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 18618 km
 
Po południu docieramy do Ica, skąd taksówką dojeżdżamy do Huacachiny - malutkiej oazy pośród malowniczych wydm. Mimo małych rozmiarów, oaza jest na tyle znana w Peru, że została uwieczniona na banknocie 50-solowym. Kiedyś był to wypasiony kurort, dzisiaj jest mekką backpackersów chcących odetchnąć chwilę na piasku nad brzegiem mikroskopijnego bajorka. Wieczorem drinkujemy z poznaną parą z Holandii (są od nas o 10 lat młodsi!). Następnego dnia żadnego zwiedzania tylko relaks na sandboardzie (przed południem), przejażdżka buggy po wydmach po południu (kierowcy są rzeczywiście szaleni) połączona z jeszcze większą dawką sandboardingu. Ja staram się stawiać pierwsze kroki, ale nie jest to wcale proste. Pierwszy raz mam deskę na nogach i częściej leżę niż jadę, ale i tak jest to świetna zabawa, tym bardziej, że potrafię zapozować do zdjęcia jakbym od urodzenia nic innego nie robił tylko szusował po piasku ;). Na przejażdżce buggym Ewa i kilka innych osób za radą kierowcy zjeżdża na desce na brzuchu. Raz też spróbowałem i muszę powiedzieć, że jest w tym o wiele więcej adrenaliny. Prędkość jest szalona - jednemu z amatorów tej zabawy podczas zjazdu spadły spodnie do kolan, razem z bielizną! Śmiechu było dużo, ale nie zazdroszczę mu otarć tu i ówdzie... Inny zarył głową w piach (była też krew), była też złamana deska. Zabawa pycha! Po obejrzeniu zachodu słońca na wydmach wracamy do oazy i idziemy na super kolację - najlepsza lasagne jaką w życiu jadłem. Jutro jedziemy do Limy.

PS. Po powrocie do Quito okazało się, że przez piasek, szlag trafił nasz aparacik i zdjęcia z Peru. Na szczęście udało się odzyskać prawie wszystkie, ale właśnie z Huacachiny i Limy najwięcej straciliśmy... Na dole to co udało się uratować.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (11)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
AMG
AMG - 2008-07-28 12:42
snowboard na piasku - bajecznie!!!! i jeszcze jestescie tak pieknie opaleni
 
AMG
AMG - 2008-07-29 10:14
Wawo wlasnie przyniosl mi Wasza pocztowke z Machupicchu jak czytalam to opowiadanie. :)))) strasznie sie ciesze!!!
 
 
idayvuelta
Suszki
Ewa,Arek i Wiktor
zwiedzili 12% świata (24 państwa)
Zasoby: 232 wpisy232 41 komentarzy41 693 zdjęcia693 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
03.09.2013 - 29.05.2014
 
 
01.06.2008 - 02.09.2008
 
 
11.11.2006 - 02.12.2006